W długi sierpniowy weekend udało nam się wybrać na kolejne zawody Pucharu Świata F3K, tym razem aż do Danii. Był to drugi wypad naszej reprezentacji na zawody Swinging Denmark. Arek przetarł szlak w zeszłym roku, a w tym do polskiej ekipy dołączli jeszcze Mario i Paweł. Z Polaków startowali też Czarek Janas i Piotrek Stasiulewicz.
Te świetnie zorganizowane i przebiegające w bardzo fajnej atmosferze zawody tym razem odbywały się nieco bardziej na północ niż zeszłoroczne – w okolicach miasta Holstebro.
Organizatorzy jak zwykle przywitali nas bardzo ciepło, zapewniając jednocześnie pełną obsługę 🙂 Spaliśmy w namiotach i pierwsza noc trochę dała nam w kość chłodnym i wilgotnym powietrzem.
Początek zawodów zwiastował warunki zbliżone do zeszłorocznych – pochmurno i dość wietrznie. Dopiero deszcz w okolicach obiadu zresetował odrobinę chmury, dzięki czemu wyszło słońce i lekko ustał wiatr.
W takich warunkach najlepiej odnalazł się Mario, któremu udało się ustrzec poważnych błędów i zapowiadało się dobrze… Czarek i Paweł na przełomie pierwszej i drugiej dziesiątki, Piotrek pod jej koniec.
Arkowi zaczęło jako tako iść dopiero po deszczu (i obiedzie 😀 ) więc było odrabianie pozycji z końca stawki.
Drugiego dnia zaczęliśmy od latania na lekko i dopiero w dalszych rundach dokładaliśmy sukcesywnie balast do naszych modeli. Mario już tylko pilnował wyniku, reszta pomagała jak mogła w odbieraniu punktów innym zawodnikom, głównie z Niemiec :).
Ostatecznie udało się! Dania podbita! Mario wygrał swoje pierwsze zawody Pucharu Świata F3K! Paweł był 5-ty, Czarek 7-my, Piotrek 9-ty i Arek ostatecznie na 24 miejscu.
Przebieg zawodów można prześledzić w formie wyników tutaj: https://www.f3xvault.com/?action=event&function=event_view&event_id=3369
A w formie obrazkowej jak zwykle w Galerii 🙂 Tam też mały bonus w postaci paru ujęć z plaży nad Morzem Północnym, na którą wybraliśmy się po zawodach 🙂
A już od najbliższego weekendu rozpoczynamy 3-weekendowy maraton zawodów. Na początek PŚ w Martinie na Słowacji 🙂