Prague Cup 2024

Ahoj!
Kolejny wypad na zawody F3K. Tym razem w miejsce, w którym byliśmy już rok temu. Mowa oczywiście o Prague Cup czyli zawodach Pucharu Świata F3K.
Choć tym razem z naszego składu pojechał sam Arek, to polska ekipa była całkiem duża na tle innych narodowości.
Jak to bywa na zagranicznych zawodach, głównie jeździ się po naukę więc miejsca może nie były dla wszystkich wysokie, ale każdy zrobił solidny wynik w procentach.
Zdarzały się też fajne momenty, jak np. udane loty w zadaniach na 10 minut. Warunki były inne niż w zeszłym roku – słonecznie, ale z bardzo niewielkimi podmuchami wiatru, co wcale nie było super łatwe do latania 🙂

Z kronikarskiego obowiązku: zawody wygrał Pavel Krištof, drugi był Karel Hříbal, a trzeci Ondřej Rezler, a więc gospodarze na podium.
Nasi na kolejnych miejscach – Sebastian Florek i Czarek Janas. Dalej 11 – Piotr Stasiulewicz, 13 – Mateusz Ptaszek (jun.), 19 – Adam Siama, 22 – Bartosz Wojtkiewicz, 26 – Arek i 27 – Rafał Gabinowski.

Przebieg zawodów udało się zawrzeć w Galerii, do której zapraszamy 🙂

 

111-IMG_4086

W minioną sobotę na lotnisku w Turbii odbyły się drugie w tym sezonie zawody w klasie F3L.
Organizacją imprezy zajął się Kamil Koszyczek wraz z ekipą ze swojej modelarni.
Może i parę rzeczy wypada poprawić przed jesienną edycją, niemniej chyba każdy był zadowolony z tego co wyszło 🙂
Na pewno pomogła w tym pogoda – słonecznie i z bardzo małymi podmuchami wiatru, czasami aż ciężko było się wyholować.
Udało się odlatać 6 rund, po 4 grupy każda więc latania trochę było. W planie było 7, ale popołudniowa burza skróciła rywalizację.
Zawody ostatecznie wygrał Mario, drugi był Mikołaj Grobliński, a trzeci Wojtek. Z naszej ekipy Paweł był 4-ty, a Arek 6-ty.

Szczegółowe wyniki tutaj: https://www.f3xvault.com/?action=event&function=event_view&event_id=3298#

Tradycyjnie do naszych zasobów trafia też Galeria.

99-ARE_3824

Kontynuujemy nasze wypady na zawody w tym sezonie. W ostatni weekend zaliczyliśmy kolejne zawody o bardziej międzynarodowym charakterze, tym razem w Polsce.
Był to już 10 Puchar Świata F3K organizowany przez Aeroklub Zielonogórski, a nasz drugi. Ekipa stała – Mario, Paweł, Arek i Karol.
Oprócz zdecydowanej większości zawodników startujących regularnie w Polsce, przyjechała też silna ekipa z Niemiec, Czech, i Danii + pojedynczy przedstawiciele z innych krajów. Było więc z kim walczyć.
Warunki były z pozoru łatwe bo nie wiało jakoś bardzo mocno, ale z kolei spore zachmurzenie powodowało że termiki nie były jednoznaczne i łatwe do odczytania.
Najlepiej z naszej ekipy polatał Mario – 15 miejsce, dalej Paweł 24, Arek 38 i Karol 39.
Na podium Niemcy –  Paul Koenig, Andre Walkenhorst i Hendrik Bergmann, najwyżej z Polaków junior – Mateusz Ptaszek na ósmej pozycji.

Spadamy trenować dalej, a Wam zostawiamy Galerię z tego wyjazdu 🙂

156-IMG_2969

Końcem tegorocznej majówki wybraliśmy się na chyba najbardziej promowane zawody w tym sezonie, BreznCup w Monachium. Były to jednocześnie Otwarte Mistrzostwa Niemiec, Puchar Świata oraz eliminacja cyklu Contest Eurotour.
O wielkości imprezy niech świadczy chociażby fakt, że lista startowa obejmowała 100 zawodników i był to limit zapełniony w niespełna 2 dni od startu rejestracji, jeszcze w zimie 🙂 .
Z naszej ekipy startowali Paweł, Arek i Mario, ale ogółem z Polski było nas znacznie więcej, co widać na poniższym zdjęciu 🙂 
Jak zwykle przy startach za granicą, jedziemy głównie po naukę i sprawdzenie gdzie aktualnie jesteśmy. Tak było i tym razem, choć oczywiście były nadzieje, że może uda się nawiązać walkę z czołówką.
Momentami nawet to szło, ale patrząc na całe dwa dni… no to jeszcze trochę nam brakuje do najlepszych 😉

Warto tutaj także wspomnieć o organizacji tej imprezy. Na plus na pewno trzeba zaliczyć takie rzeczy jak fajne koszulki, poczęstunek w postaci śniadania, kawy/herbaty/napojów czy wieczornego kurczaka z rożna (choć trzeba było trochę postać w kolejce 😉 .
Z drugiej strony znów jesteśmy lekko zawiedzeni samodzielnym wpisywaniem punktów przez zawodników poprzez smartfony. To rozwiązanie może i ma rację bytu, ale z jakimś limitem czasowym od zakończenia rundy. Możliwość uzupełniania wyników na koniec zawodów, to za duże pole do nadużyć.

Z kronikarskiego obowiązku wspomnę, że po 2 dniach i rozegranych 9 rundach wygrał Anthony Rotteleur z Francji, drugi był Henri Sander z Niemiec, a trzeci Philip Heinle również z Niemiec.
Najwyżej z Polaków, na 12 miejscu uplasował się Czarek Janas. Reszta wyników na końcu Galerii, której całość polecamy obejrzeć 🙂

 

009-IMG_9707

Wietrzny Racibórz

W miniony weekend odbyły się kolejne zawody z cyklu Pucharu Polski F3K. Druga eliminacja miała miejsce w Raciborzu, na dość specyficznym lotnisku modelarskim, otoczonym z większości stron różnymi przeszkodami.
Dodatkowo był to dość wietrzny weekend, szczególnie drugiego dnia i z tego też powodu zawody decyzją jury zostały skrócone do 12 z 14 zaplanowanych rund.
Wcześniej trochę modeli niestety poległo zarówno z powodu kolizji w powietrzu jak i trudnych lądowań.
W takich warunkach zdarzały się też niedoloty, czy nawet lądowanie na dachu budynku 😀
Najmniej błędów popełnił Wojtek i wygrał te zawody (jak dobrze liczę to jego 3 zawody w F3K i drugie w tym roku…).
Drugi był Paweł, a trzeci Czarek Janas.
Z naszej ekipy po wielu przygodach siódmy był Mario, Arek dziewiąty i Karol 11-ty.

Tradycyjnie przygotowaliśmy Galerię z tego wypadu 🙂

 

030-ARE_2649

Na początku kwietnia br. rozpoczęliśmy sezon tegorocznych zawodów od Pucharu Polski F3K w Zielonej Górze.
W tym roku RcPany również zapowiadają większe występy w tej klasie, zatem było nas w obozie w sumie 7.
Jak na Zieloną Górę, którą do tej pory znaliśmy to w temacie wiatru było bardzo łaskawie – balast w porywach najwyżej średni, a sporo lotów na pusto.
Jednak termiki nie były takie oczywiste i łatwo dało się je zgubić, co owocowało np. jednym lotem na 4 minuty i drugim w okolicach niecałych dwóch.
Strat w sprzęcie na szczęście nie było, a same wyniki? Różnie. Kto latał równo i nie popełnił wielu błędów ten mógł się cieszyć dobrym miejscem na koniec weekendu.

Ogółem zawody wygrał, ciągle w rewelacyjnej formie, Sebastian Florek, drugi był Mario, a trzeci Czarek Janas.
Paweł zajął miejsce 4 czyli 'bramborowe’ 😀 Dalej, 7 – Wojtek, 13 – Kamil, 17 – Karol, 20 – Arek i 31 – Maciek.

Przebieg rywalizacji jak zwykle do zobaczenia w Galerii

 

147-ARE_2554

 

Od jakiegoś czasu rozmawialiśmy w swoim gronie o takim trochę powrocie do naszych korzeni, Pińczowa i podobnych miniówkowych tematów.
Nie chcieliśmy tym razem wymyślać koła na nowo, ale podpiąć się pod istniejącą i fajnie działającą w Europie klasę F3L lub inaczej F3RES.
Ta druga nazwa dobrze tłumaczy jakie to modele – RES od Rudder (ster kierunku), Elevator (ster wysokości) oraz Spoiler (hamulec aerodynamiczny) – tylko te powierzchnie mogą być używane do sterowania.
Całość ma być wykonana tradycyjnie, z drewna krytego folią itp. Kompozyt jest dozwolony tylko w wybranych miejscach np. belka ogonowa czy dźwigar.
Okazało się, że podobnie myślą też inni i zaczęli nawet szybciej z tematem. Na razie model do tego ma tylko Paweł więc przejechaliśmy się zapoznawczo na (chyba) pierwsze tego typu zawody do Łososiny Dolnej.
Cóż, dzbanek udało się przywieźć.

A jak było to zobaczcie na poniższym filmie oraz w Galerii 🙂

 

Po zakończeniu krajowych zmagań w Pucharze Polski udało nam się wybrać na jeszcze jedne zawody za granicę.
Tym razem padło na Puchar Świata/Eurotour w niemieckim Zerbst.
Z naszej ekipy był Mario, Paweł i Arek, ale z Polski ogółem było nas 9 zawodników.
Konkurencja przebiegała w fajnej atmosferze, na nieźle przygotowanym lotnisku lokalnego aeroklubu.
Do pełni szczęścia brakowało nam jednak aktualizacji wyników po każdej rundzie, do czego przyzwyczailiśmy się w Polsce.
Jeśli chodzi o pogodę to było bardzo podobnie jak tydzień wcześniej w Kielcach – w sobotę dość wietrznie, zaś w niedzielę jedynie lekki wiatr i trochę słońca.

Tego typu wyjazd to zawsze sprawdzian gdzie jesteśmy względem najlepszych zawodników. Okazuje się, że jeszcze sporo mamy do dopracowania.
Najwyżej z Polaków uplasował się Czarek Janas (6), potem Mario (18), Bartek Wojtkiewicz (20), Janek Słomka (21), Paweł (22), Piotrek Stasiulewicz (24), Arek Witkowski (26), Arek (32) i Adam Siama (33).
Na podium gospodarze, wygrał Henri Sander, dalej Tom Glaser i Andre Walkenhorst – wszyscy zmieścili się w 1% straty do wyniku zwycięzcy 🙂

Przebieg zawodów obrazuje Galeria 🙂

135-_AAA9006

Jak wcześniej ogłaszaliśmy m.in. na naszym Facebooku, organizacja ostatniej rundy tegorocznego Pucharu Polski F3K przypadła nam oraz Karolowi z KMS Kielce.
Zdając się na opinie uczestników, których zapisało się aż 30, impreza się podobała i chyba udała 🙂 Dopisała też pogoda, tegoroczny wrzesień jest świetny pod kątem latania w tej klasie.
W sobotę, jak to w kieleckim, trochę wiało 🙂 . Niedziela to z kolei bardzo niewielkie podmuchy wiatru i prawie cały czas słońce. Deszczu nie stwierdzono 😀

Z naszej ekipy oprócz regularnie startujących Pawła, Arka, Mariusza i Karola, swój pierwszy start w F3K zaliczył też Wojtek. Ze znajomych z naszych okolic byli też Kamil i Marcin – pełne 2 Colemany zawodników 🙂
Dodatkową atrakcją tych zawodów była inicjatywa kolegów z Sanoka – reaktywacja Pucharu Wilka czyli przechodniego trofeum dla najlepszej pary zawodników. Tę rywalizację wygrali Wojtek i Kamil.

W zawodach Pucharu Polski jak i w całym tegorocznym cyklu zwyciężył Sebastian Florek – tegoroczny Mistrz Polski. To był jego rok – rok Karpia 😀
Drugi był Mario, a trzeci Arek Witkowski.

Ponieważ motywem przewodnim tych zawodów był Majonez Kielecki, szczególnie zachęcam do sprawdzenia Galerii gdzie można zobaczyć m.in. nietypowe puchary dla zwycięzców 🙂 

 

 

W połowie sierpnia Arek wraz z kilkoma innymi zawodnikami pojechał na zawody zaliczane do Pucharu Świata oraz cyklu Contest Eurotur – Swinging Denmark 2023.
Były to ostatnie zawody przed Mistrzostwami Świata, co stanowiło dobrą okazję do ostatnich szlifów dla kolegów reprezentujących Polskę na tej głównej imprezie.
Zostaliśmy bardzo serdecznie i ciepło przyjęci przez organizatorów, a zawody były rozgrywane w rolniczym rejonie Danii.
Świetnie spędzony długi weekend dopełnia fakt, że Czarek Janas wygrał rywalizację w tych zawodach, z naszej ekipy kolejne miejsca to 4, 13, 14 i 17.

Z wyjazdu mamy też Galerię zdjęć, zapraszamy 🙂

 91-IMG_2510  96-IMG_263462-IMG_2564