Choć pierwotny kalendarz zawodów F3K w Polsce przewidywał przerywnik między „Zielonymi Górami” w postaci zawodów w Raciborzu, to ostatecznie drugie zawody naszego sezonu F3K ponownie miały miejsce w Zielonej Górze (Racibórz przeniesiony na lipiec).
Tym razem jednak stawka była sporo wyższa – oto bowiem pojechaliśmy na zawody Pucharu Świata 🙂 . W tej klasie żaden z nas chyba jeszcze nie latał na tak dużych zawodach – ponad 60 uczestników z kilku krajów – Czechy, Niemcy, Ukraina, Litwa + Polska oczywiście.
Jak nam szło? To zależy… zaczęliśmy dość nieźle notując niezłe zdobycze punktowe i tak nam to szło gdzieś do 5 rundy, gdzie nastąpił pierwszy odsiew (zadanie 1 lot, max 9:59 😀 ). Potem do końca pierwszego dnia jeszcze jakoś dawaliśmy radę.
Jeśli chodzi o warunki to w sobotę nie wiało przesadnie mocno i pod koniec dnia pojawiło się słońce. Niedziela to z kolei dość silny wiatr z bardzo trudnymi do uchwycenia noszeniami – to + zadania z dłuższymi maxami krótko mówiąc wyjaśniły nasze położenie 😀 Doszły do tego akcje w stylu stłuczek, niedolotów itd. Finalnie zajęliśmy miejsca 21 – Mario, 25 – Paweł, 41 – Arek i 55 – Karol.
Czołówka? 1 – Henri Sander z Niemiec, 2 – Ivo Bratrsovsky z Czech i 3 – Karel Hribal również z Czech – Brawo!
Tradycyjnie z wyjazdu przywieźliśmy trochę zdjęć do obejrzenia w Galerii🙂