Wyjazdów na zawody w tym sezonie jeszcze sporo przed nami. W ostatni weekend udało się zaliczyć już drugą imprezę zaliczaną do cyklu Pucharu Świata.
Tym razem pojechaliśmy do czeskiej Pragi na bardzo kameralne, ale świetnie przygotowane lotnisko modelarskie w Bechovicach tuż pod Pragą.
Z naszego teamu był Paweł, Arek i Mario, a w naszej zawodniczej ekipie jeszcze koledzy z Warszawy – Czarek i Arek.
Oprócz oczywiście zawodników z Czech do rywalizacji stanęli także reprezentanci Ukrainy, Niemiec i Austrii. Polaków było w sumie siedmiu na 29 zgłoszonych.
Latanie w takim towarzystwie łatwe oczywiście nie było, ale po to też tam pojechaliśmy żeby mieć dobry benchmark i nie być jedynie mistrzem własnej łąki 😀
W temacie pogody można powiedzieć, że był chyba pełny przekrój na przestrzeni tych dwóch dni. Zaczęło się od prawie-ciszy i lataniu bez balastów, potem krótkie przerwy na deszcz i wreszcie burza, po której wiatr jakby pozostał.
Drugi dzień to od początku duże podmuchy i na sam koniec latanie z dużym albo max. balastem, który niewiele pomagał.
Takie warunki skutkowały dość częstymi wycieczkami po modele w pole rzepaku, który niemiłosiernie męczył jeśli chcieć przez niego szybko się przedrzeć. Do tego zdarzały się mniejsze lub większe zonki jak np. ułamany przełącznik w nadajniku Pawła 😉
Ostatecznie zawody skończyliśmy na miejscach: 6 – Paweł, 9- Czarek, 13 – Mario, 15 i 16 oba Arki (3 pkt różnicy!)
Zwycięzcą okazał się Mykola Horban z Ukrainy, który wyprzedził Klausa Schloemmer’a z Austrii i Borysa Kuznietzov’a (Ukraina).
Jest oczywiście Galeria z tego wyjazdu, do której zapraszamy 🙂
My tymczasem przygotowujemy się do kolejnych zawodów – już w najbliższy weekend Mistrzostwa Polski F3K pod Warszawą 🙂